niedziela, 20 kwietnia 2014

Prolog.

        Siedzisz sobie spokojnie w ulubionym fotelu z lampką rubinowego wina. Nagle rozlega się głośne pukanie do drzwi. Idziesz otworzyć i widzisz jednego z piłkarzy Dortmundu. Zmieszana zapraszasz owego piłkarza do mieszkania. Po wypytaniu się, czego u ciebie szuka zaskakujesz się postawą Roberta Lewandowskiego.                                                                                           Okazuje się, że piłkarz ma problem; musi przekazać miliard euro na badania dziecka nijakiej Joanny, lecz musi także wygrać z okrutną chorobą swojej matki. Przed tobą stoi rozpłakany. Przedstawiasz mu plan; daje miliard euro i zaczyna walkę z chorobą matki. Po pytaniu „Może mogłabyś mi pomóc?” nogi uginają ci się. Jego głos jest zaskakująco boski. Może to tylko takie przypuszczenia, ale jego czarne włosy rozjaśniły się, a rysy twarzy stały się bardziej widoczne niż zazwyczaj. Masz tylko dwie odpowiedzi „Tak” i „Nie”. Wybierasz pierwszą opcję. Może uda ci się zbliżyć do owego Lewego? Może zaczniesz patrzeć inaczej na świat? Może zapoznasz się z Piszczkiem? Zawsze marzyłaś poznać „Trio polskości w Niemczech”. Może to teraz odpowiednia pora?


____________________________________
Siema! Jestem sobie Klaudia i zapraszam do komentowania prologu! Pierwszy rozdział dodam w Dyngusa. :) No i wesołych świąt!! :* 







Brak komentarzy:

Prześlij komentarz